"mały ksiąze" - Oaza

co myslicie na temat tej książki? Jak dla mnie jest ona przereklamowana. Wiele osób jest zachwycona po przeczytaniu jej i uwaza ją za coś jakby drogowskaz, a ja osobiście widze wiecej mądrości np w ksiazce podobnej długości " stary człowiek i morze" (to jest naprawde swietna książka i wcale nie jest nudna.tylko trzeba załapać oco chodzi i mnie sie chyba to udało).

wg. mnie mały książe był za pewny siebie. Kiedy czytałam to wyglądało tak jakby on chciał każdego pouczać chociaż niejeden fakt wskazywał na to ze sam był niewiele mądrzejszy(o ile wogóle był). np. weżmy pod uwagę to że zostawił samą róże, dopiero póżniej zobaczył ze była jego przyjaciółką tylko potrzebowała wyrozumiałości, a kiedy to zobaczył mógł przecież zaraz wyruszyć w droge powrotną a nie przekładać to. Przecież i tak łatwo mozna sobie wyobrazić jak wygladała planeta w chwili jego powrotu(chodzi o szybkorosnące baobaby)a każdy dzień zwłoki przecież działał na jej niekorzyść. Wiec w takim wypadku można mieć wątpliwości czy róża jeszcze żyła.(hmmm to co napisałam wygląda jakbym nie rozróżniała fikci i fantazji w tej ksiązce, ale jesli ksiązka ma byc wiarygodna to trzeba ją tak traktowac.)

NO ale bardzo podobało mi sie epizod z pijakiem. Każdy z nas jest czasami takim pijakiem. możemy sobie nawet nie zdając z tego sprawy wpasc w takie błędne koło(nie koniecznie chodzi o picie). najprostszy przykład który kiedyś ktoś mi wytłumaczył: stresujemy sie ze sie nie nauczymy=>przez stres nie mozemy sie nauczyć=>stresujemy sie że nie możemy sie uczyć=>a nie możemy sie uczyć bo sie stresujemy ze sei nie nauczymy... itd. chyba tak to mniejwiecej szło.

tak wiec podsumowując nie sądze ze to jest ksiązka zła, ale wspaniała tez nie. jak dla mnie stawiam jej 3 Razz

ewenutalnie z +

Tak się składa, że to jedna z moich ulubionych książek. Potraktowałaś tą książke bardzo szczegółowo. Ta książka ma nam coś zobrazować, wyjaśnić. Wszysto tu jest przenośnią. Książka zawiera dużo fajnych cytatów. Ja osobiście czytałem ją kilka razy i znajduje w niej dużo nowego Smile

Moim zdaniem to jedna z najlepszych ksiazek jaka czytalem (a czytalem wiele Razz

) Potrafi ona poruszyc wyobraznie dla osob ktore rzadko keidy uzywaja czegos takiego jak wyobraznia Smile

a sa i tacy Very Happy

Oczywiscie kazdego zdanie na temat tej ksiazki szanuje, ale jak dla mnie byla to ksiazka ktora zachecila mnie DO CZYTANIA KSIAZEK!! Chodzi tu o to, ze czytalem tylko lekturki, a teraz w miare mozliwosci czytam wiecej Very Happy

Ta książka pokazuje to na czym się praktycznie nie skupiamy, że czasami utrudniamy sobie życie. Tam jest taki piękny cytat ... o dorosłych widzących świat w liczbach. I to jest ta prawda, książka jest b.dobra, ale nie należy szukać w niej szczegółów, trzeba to odnieść do swojego zycia Smile

I tu sie zgadzam z Toba Smile

A ja właśnie muszę zacząć ją czytać, bo mam ją jako lekturę. Jak nie zapomnę to powiem, jak wrażenia Smile

.

Aya wrazenia bedziesz miala napewno nie zapomniane, bo lektura jest świetna Smile

Chyba najciekawsza z lektur Razz

P