Dlaczego trwasz w Krucjacie? - Oaza

jezeli mozecie podzielcie sie dlaczego trwacie w Krucjacie. ostatnio było bardzo duzo osob wiec jezeli mozecie napiszcie co Was skłoniło do tego wysiłku

Dołączył: 18 Mar 2006

było nas duzo ale połowa z nas nie miało krucjaty...

i to jest w tym piekne bo ludzie beda miec odpowiednie skojarzenia z KWC i tak sie formacja powinna zaczynac:)

Hmm...

Mało osób się tutaj wypowiada... Ale ja się wypowiem Smile

Otóż, z krucjata się w już w pewien sposób "zżyłem" jeśli można tak powiedzieć Smile

Z każdą okazją do napicia się, a nie skorzystanie z takowej "okazji" jest jest dla mnie może nie tyle sukcesem (bo nigdy nie mialem z tym problemow) ale szczęściem, że moge dac ludziom przyklad i ze moge udowodnic ze alkohol nie jest niezbędny dla dobrej zabawy. Krucjata jest naprawdę potrzebna, szczególnie w Polsce. I cieszę się, że mogę jakoś przyczynić się dla dzieła Krucjaty.

hmmmm... Krucjata? rzecz bardzo ciekawa i... przyjemna. wiecei, w tym roku mialem nie podpisywac Krucjaty, ale w pewnym momencie BACH - cos mnie podkusilo, zeby podpisac. czulem, ze bede zalowal, jesli nie podpisze. i wiecie co? sprawia mi to przyjemnosc, ze moge pokazac innym, ze mozna zyc bez alkoholu. najfajniejsze jest to, ze czuje sie wolny. nie pije, bo nie chce Wink