niechec do czytania???? - Oaza

osoboscie czytac nie lubie, nie nawidze czytac lektor( ostatnia jaka przeczytalem z ciekawoscia to chlopcy z placu broni) do ksiazek tez mnie jest ciezko zmusic, czytam ale tylko to co mnie interesuje moze to zabrzmi smiesznie ale lubvie czytac to z czego sie dobrze czuje, ksiazki i opracownia geograficzne, historyczne z okresu II wojny swiatowe, zimnej wojny, jakies dokumenty odnosnie liturgiki i Oazy, nic po0za tym nir czytam, ogolnie nie lubie czytac nie wiem gdzie popelnilem blad albo gdzie ktos ten blad popelnil. ostania ksiazka jaka sam przedczytalem byla ksiazka ktora dostalem na urodziny, tytulu nie pamietam ale 260stron bylem gotowy polkac w tydzien bez siedzenia do puzna nad ta ksiazka. a co ona mi dala?? w czyms mnie utwierdzila:)

NIe jesteś niestety jedyny, coraz wiecej ludzi nie lubi czytac książek.A szkoda bo naprawde warto (nie wszystkie, ale dużo jest naprawde wartościowych). Ja osobiście uwielbiam czytać ( ale przez Pana Tadeusza czy Quo vadis nie przebrnęłam) i zdarza sie ze połykam po kilka ksiązek na dzien(no ale to raczej kiedy mam troche czasu czyli weekandy i wakacje Sad

). Grunt to dobry dobur książki. (Polecam metode wyboru na wyczucie Wink

). 260 stron w tydzień to bdb "wynik" (jak dla osoby która nie lubi czytać ksiązek). Wiec jesli mozna to prosiłabym o tytuł i autora.

p-odaje tytuł: "Z Piotrem nowych czasów"
pautor: Stefan Denkiewicz