Smutalnia - Oaza

Wiesz ja nie wiem czy mnie puszcza we środe na ognisko do Lipinek, a co dopiero do Skalnika :/

Niby nie zmarnowałam całkiem tego dnia, bo posprzątałam porządniej w pokoju, ale... Wkurza mnie to przesiadywanie cały dzień w domu, bez przyjaciół i znajomych, ale z drugiej strony nie mam siły, żeby gdziekolwiek iść, z kimkolwiek się umówić. Życie ze mnie uleciało.

Oj Ayu... Pamietaj ze ja tez sie czesto nudze w domu wiec jesli chcesz.(oczywiscie w ostatecznosci) Smile

wystarczy sms i mozemy zwolac ekipe Razz

Heh. Tylko mam teraz taki zryty nastrój, że niby coś chcę, ale nie chcę. Nie mam na nic siły i chęci. Nie lubię tego :/.

Jakby to powiedzial pewien KTOS: "zastaw sie a postaw sie, postaw sie a zastaw sie"

(do dzis nie wiem o co w tym chodzi ale moge dopiac to do tej sytuacji) Very Happy

Wiesz co? Też nie wiem, o co lata ;p.

hehe

ale powiedzmy ze to cos super-hiper-madrego Razz

Poudawać zawsze można Wink

.

<lol2>

Ale fajna smutalnia Very Happy

prawie jak Very Happy

No właśnie, bo jest off i się wkurzą nasi modzi i nie tylko ;p.

A ja dalej smutam, żeby wrócić do tematu.

No nareszcie powrót...

Ja sie wkurzam i smutam, bo wszystko sie obróciło przeciw mnie i ten zmarnowany dzień :/

Ciągle to samo. Ten sam obraz w myślach, ten sam smutek. I nic nie może mi pomóc. No, chyba że stałoby się to, do czego tak tęsknię, ale wątpię... Sad

Musze zrezygnowac z towarzyskiego, bo...

Dlaczego żadna impreza/spotkanie czy co tam jeszcze, które ja częściowo organizuję, zawsze nie wychodzi do końca tak jak chciałam? Nie, żebym się skarżyła, gdzieżby. Ech...

I znow "Jak mozna tego sluchac?", "Co to jest?", "Twoj brat tez jest ZLOMIARZEM??". Mam dosc. Sad

Kasia nie martw sie, nie tylko ty masz nieciekawie.. :/

Dołączył: 18 Mar 2006

Jeszcze 19 dni wakacji a ja nie przeczytałam żadnej lektury Razz

A taki miałam dobry początek dnia. Zaczęło się od... Dziwne to, jak ktoś się nie stosuje sam do tego, co mówił. Miło mi było :/. I do tego jeszcze poryczałam się przy serialu o_0.

9.09.07
Nikt nie pisze, to tak kombinuję...

Kijowo. Mam coraz większy mętlik w głowie. A poza tym już miałam nadzieję, a tu wałek :/. Grrr...

Pogubiłem się, czas się pozbierać ale ja nie wiem w którym kierunku..

"Nie czuła się ani szczęśliwa, ani nieszczęśliwa i tego nie mogła dłużej znieść."

Taki cytaty który opisuje całą moją sytuację Neutral

Nie mam najmniejszej ochoty iść do szkoły, nawet na te dwie/trzy lekcje :/.
Chciałabym po prostu znaleźć kogoś, kto pomoże mi rozwiązać całą sprawę: wysłucha, poradzi, wesprze. Bo ja nie potrafię.

Nie wiem co się ze mną dzieje, ale to nic, nieważne.. Bywa..

Naiwna.

pierwsze pytanie w szkole i to z biologi...

PRAWIE dobry dzień. No właśnie, prawie... Ech, nawet już nie chce mi się o tym myśleć.

Nadal niezdecydowana. Raz tak, raz inaczej. Podziękować.

Nauka :/.